x x x



proszę o usprawiedliwienie nieobecności
w czasie rewolucji
gdy należało krzyczeć i rzucać kamieniami
zamiast pić wódkę
i prowadzić długie rozmowy o niczym
z dziewczyną o oczach smutnych jak listopad

proszę o łaskawe zwolnienie mnie
z obowiązku kochania ludzkości
przez wzgląd na moje nadwrażliwe jelita
które nie znoszą patosu

proszę o rozgrzeszenie
za te wszystkie dni
w których jedyne co zrobiłem
to przeczytałem gazetę i westchnąłem
„o znowu źle”

Zbigniew J. Derda

4
0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *