
.
Paula Nikoret – Kwiz
.
.
.... KWIZ ...................
co
wyczytasz z mojej twarzy
z twarzy mojej co wyczytasz
czy to będzie coś nowego
czego nie odkryłeś jeszcze
może jednak bieda stara
nuda z nędzą niewyżyte
nic nie wzruszy nie zachwyci
wręcz przeciwnie cię obrzydzi
nie nakręcaj się zbyt wcześnie
na romanse czy tam gody
bo się rozczarować możesz
kiedy mnie od kuchni poznasz
jak dotąd tylko salony
knajpki puby ciemne kina
lecz czy kiedyś pomyślałeś
czy to nie jest sprawka wina
żeś się upił znów miłością
i znów wizje mylne miewasz
tak bardzo pragniesz bliskości
że czerń w biel ot tak przemieniasz
więc trzykrotnie się zastanów
zanim do siedmiu policzysz
głównych grzechów wyliczanka
matka żona czy kochanka
a gdy będziesz już świadomy
że wybory twoje trzeźwe
wyłóż wówczas karty wszystkie
poznać daj się z każdej strony
wszak nikt ideałem nie jest
nawet w bajkach są demony
jeśli masz coś do ukrycia
niech to będzie tajemnica
nasza już
nie twoja
co
wyczytasz z mojej twarzy
z twarzy mojej co wyczytasz
(...)
dwa
pięć
jeden
czytaj szukaj
autor: Paula Nikoret